nowe
programy treningowe
The Fuel
Standing ABS Workout
Heather Robertson
Sporo czasu minęło odkąd porzuciłam treningi z Heather Robertson, a przecież to dzięki jej energii i 12 tygodniowemu programowi treningowemu wyposażyłam swój dom w piłkę do ćwiczeń i z uporem maniaka usiłowałam wykonywać na niej treningi na mięśnie brzucha.
Czas mija a ja nadal nie lubię treningów w domu, nudzą mnie choć staję na rzęsach, aby mi się chciało. Nie ma nic lepszego jak nowy zestaw ćwiczeń. Najnowszy 10 minutowy trening mięśni brzucha na stojąco z Heather Robertson, tego mi było trzeba, bez napinki, lekko i przyjemnie.
Trenuję
Heather Robertson
Caroline Girvan
Gabo Saturno
Tom Merrick
Yoga
Seamless process
How It Works
01 Share your vision
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor.
02 Set Budget & timeline
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor.
03 research & Design
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor.
04 Implementation
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor.
yoga with Tim
Trenując
Zbliżając się do końca EPIC II efekty ćwiczeń coraz bardziej są widoczne. Podobają mi się kształtniejsze nogi, stabilniejsza postawa, ale zarówno ręce jak i nogi w górnej części są grubsze. Niektóre koszulki jak i spodenki są zbyt opięte teraz. Wczoraj dosłownie wcisnęłam na swoje udka spodenki rowerowe, zawsze miałam luz przy ściągaczu, a teraz mega napięty ściągacz. Koszulka rowerowa z równą intensywnością opina moje ręce. Niby fajnie, ale nie chciałam aż tak przybrać w biodrach ani łapach, tylko wymodelować brzuch.
Zaakceptuję te „urocze” dodatkowe mięśnie, ale aby osiągnąć zamierzony efekt wizualny trzeba dodać partię ćwiczeń na brzuch. I dochodzimy do oczywistego faktu, jakim jest zwana przez znajomą „pieszczotliwie” kołderka. Lubi żartować bestia, że ma sześciopak tylko pod kołderką. Ja chciałabym letnią wersję tej kołderki. Niby wiem, co zrobić ale obawy że spadnie mi klatka są dla mnie istotnym hamulcem.
- email me
Czekając
Nie jestem zaskoczona zmianami jakie zaszły w budowie mojego ciała, ale konsumpcją mojego czasu. Trening jest czasochłonny, tak można ćwiczyć przez 15 minut dziennie i oczekiwać efektów, można też zrobić jedną z głupszych (według mnie) rzeczy i radykalnie ograniczyć spożycie kalorii, żeby przyspieszyć proces autodestrukcji.
Jestem za powolnym, rozsądnym i przemyślanym dążeniem do celu. Nie mam nadwagi, a jednak mam tłuszcz na brzuchu i nadmiar skóry, która mnie irytuje od czasu do czasu.
Oglądając zdjęcia „trenerek” można wyrobić sobie mylne wyobrażenie, jak wyglądają ich ciała. Niektóre bosko, niczym boginie, wygięcie i ustawienie plus odpowiednie światło sprawiają, że w zestawieniu z ” ideałem” dopada nas przygnębienie. Nie warto tracić czasu na porównywanie się do innych, jeśli nie jesteś jednojajowym bliźniakiem, to jesteś oryginałem, jedynym i niepowtarzalnym i nikt, dokładnie nikt nie może się z tobą równać.
