Samuel Butler
1835 - 1902
- ewolucja maszyn
Samuel Butler swoją głośną powieść Erewhon wydał anonimowo w 1872 roku. Jako najważniejszą w jego dorobku uznaje się The Way of All Flesh (wydanej po śmierci autora w 1903 roku).
Z czasem, kiedy zainteresowanie rosło wśród czytelników, Samuel Butler ujawnił swoje nazwisko.
Powieść Erewhon na ogół zalicza się do: fantastyki lub satyry; niektórzy dopatrywali się w niej nawet krytyki teorii ewolucji Darwina: some of Butler’s contemporaries saw the novel as a criticism of Darwin’s theory of evolution, an accusation he strongly refuted as he was for a long time a supporter of Darwin’s views. Butler saw his novel more as a satire of Victorian society in general. It has also been suggested that Erewhon began a whole genre of similar novels by later New Zealand writers.
Rozdziały XXIII, XXIV i XXV uznawane są jedne z najciekawszych w całej powieści. Podobnie jak niektóre z początkowych części Erewhon, rozdziały te są modyfikacjami i rozwinięciami artykułów napisanych przez autora we wcześniejszych latach.
Najsłynniejszym artykułem, jest Darwin among the Machines, wydany został w Nowej Zelandii w 1863 roku, pod pseudonimem Cellarius. W innej formie artykuł pojawił się w 1865 roku pod tytułem The Mechanical Creation.
W przedmowie do wydania poprawionego, Samuel Butler pisze, iż pierwsze wydanie Erewhone sprzedało się w trzy tygodnie. Żadna późniejsza powieść Butlera nie odniosła już takiego sukcesu.
Audiobook AI
Biorąc pod uwagę czas, w jakim powieść Erewhon została napisana (1872 wydana), jest to pozycja interesująca, z conajmniej kilku powodów:
- obyczaje panujące w Erewhon,
- mieszkańcy Erewhon obawiają się szybkiego rozwoju się maszyn, wszystkie urządzenia zostały zniszczone lub przechowywane są pod kluczem, ich zaawansowanie bohater ocenia na XII, XIII wiek.
- obawiają się również, że maszyny w przyszłości mogłyby przejąć kontrolę nad ich społeczeństwem, dlatego ich miejsce jest w muzeum,
- organizacja codziennego życia mieszkańców tej nieznanej krainy (niektórzy dopatrują się tu maoryskich wpływów),
- szczególnie bankowość oraz system sądownictwa wyróżniają się dość nietypowymi rozwiązaniami,
- nie zapominając o prorokach,
- podejściu do zwierząt i sposobie odżywiania mieszkańców Erewhon.
Bywa oryginalnie, jedynie misjonarskie poglądy głównego bohatera zdają się być zgodne z ówczesnymi poglądami kolonizatorów.
„It must always be remembered that man’s body is what it is through having been moulded into its present shape by the chances and changes of many millions of years, but that his organisation never advanced with anything like the rapidity with which that of the machines is advancing.”
„I received an intimation from one of the cashiers of the Musical Banks, that I was to be prosecuted in a criminal court ostensibly for measles, but really for having owned a watch, and attempted the reintroduction of machinery.
I asked why measles? and was told that there was a fear lest extenuating circumstances should prevent a jury from convicting me, if I were indicted for typhus or small-pox, but that a verdict would probably be obtained for measles, a disease which could be sufficiently punished in a person of my age. I was given to understand that unless some unexpected change should come over the mind of his Majesty, I might expect the blow to be struck within a very few days.”
Księga maszyn XXIII
„Nie ma żadnego zabezpieczenia” — cytując jego własne słowa — „przed ostatecznym rozwojem świadomości mechanicznej w fakcie, że maszyny posiadają obecnie niewielką świadomość. Mięczak ma niewiele świadomości. Zastanów się nad niezwykłym postępem, jakiego dokonały maszyny w ciągu ostatnich kilkuset lat i zauważ, jak wolno rozwijają się królestwa zwierząt i roślin. Bardziej zorganizowane maszyny są tworami nie tyle wczorajszymi, co ostatnich pięciu minut, że tak powiem, w porównaniu z czasem przeszłym. Załóżmy na potrzeby dyskusji, że świadome istoty istnieją od około dwudziestu milionów lat: zobacz, jakie postępy poczyniły maszyny w ciągu ostatniego tysiąca! Czy świat nie może trwać dwadzieścia milionów lat dłużej? Jeśli tak, to czym ostatecznie się nie staną? Czy nie bezpieczniej jest zdusić zło w zarodku i zabronić im dalszego postępu?”
„nie boję się żadnej z istniejących maszyn; obawiam się niezwykłej szybkości, z jaką stają się czymś zupełnie różnym od tego, czym są obecnie. Żadna klasa istot w przeszłości nie zrobiła tak szybkiego ruchu naprzód. Czy ten ruch nie powinien być zazdrośnie obserwowany i sprawdzany, póki jeszcze możemy? I czy nie jest konieczne w tym celu zniszczenie bardziej zaawansowanych maszyn, które są obecnie w użyciu, chociaż przyznaje się, że same w sobie są nieszkodliwe? „Jak dotąd maszyny odbierają swoje wrażenia za pośrednictwem ludzkich zmysłów: jedna podróżująca maszyna woła drugą z przenikliwym, alarmującym akcentem, a druga natychmiast się wycofuje; ale to przez uszy woźnicy głos jednego oddziałuje na drugiego. Gdyby nie było kierowcy, wezwany byłby głuchy na dzwoniącego. Był czas, kiedy musiało się wydawać wysoce nieprawdopodobne, aby maszyny nauczyły się wyrażać swoje potrzeby za pomocą dźwięków, nawet dla uszu człowieka; czyż nie możemy sobie wyobrazić, że nadejdzie dzień, kiedy te uszy nie będą już potrzebne, a słuchanie będzie odbywać się dzięki delikatności własnej konstrukcji maszyny? — kiedy jego język rozwinie się od krzyku zwierząt do mowy tak zawiłej jak nasza?”


„Trudno nam współczuć emocjom ziemniaka; tak samo postępujemy z ostrygami. Żadna z tych rzeczy nie hałasuje podczas gotowania lub otwierania, a hałas przemawia do nas bardziej niż cokolwiek innego, ponieważ tak wiele robimy z własnych cierpień. Ponieważ więc nie irytują nas żadnym wyrazem bólu, nazywamy je pozbawionymi emocji; i tacy są ludzie; ale ludzkość to nie wszyscy.”
"We find it difficult to sympathise with the emotions of a potato"
XXIV THE MACHINES — continued
„„Kto powie, że człowiek widzi lub słyszy? Jest takim rojem i chmarą pasożytów, że wątpliwe jest, czy jego ciało nie należy bardziej do nich niż do niego i czy nie jest jednak czymś innym niż mrowiskiem. Czy sam człowiek nie może stać się rodzajem pasożyta na maszynach? Czuła mszyca łaskocząca maszynę?””
Poniżej oryginalny tekst:
“Who shall say that a man does see or hear? He is such a hive and swarm of parasites that it is doubtful whether his body is not more theirs than his, and whether he is anything but another kind of ant-heap after all. May not man himself become a sort of parasite upon the machines? An affectionate machine-tickling aphid?”
„Czyż nie jest oczywiste, że maszyny zyskują na nas przewagę, gdy pomyślimy o rosnącej liczbie tych, którzy są z nimi związani jako niewolnicy i tych, którzy poświęcają całe swoje dusze rozwojowi mechanicznego królestwa?”
„Czyż maszyny nie jedzą jakby na sposób? Czyż to nie my sami tworzymy naszych następców w zwierzchnictwie nad ziemią? codziennie dodawać piękno i delikatność ich organizacji, codziennie wyposażając ich w coraz większe umiejętności i dostarczając coraz więcej tej samoregulującej, samoczynnej mocy, która będzie lepsza niż jakikolwiek intelekt?”


To be born
“To be born,” they say, “is a felony — it is a capital crime, for which sentence may be executed at any moment after the commission of the offence. You may perhaps happen to live for some seventy or eighty years, but what is that, compared with the eternity you now enjoy? And even though the sentence were commuted, and you were allowed to live on for ever, you would in time become so terribly weary of life that execution would be the greatest mercy to you.”
"Unreason is a part of reason; it must therefore be allowed its full share in stating the initial conditions."
Reason
„Life, they urge, would be intolerable if men were to be guided in all they did by reason and reason only. Reason betrays men into the drawing of hard and fast lines, and to the defining by language — language being like the sun, which rears and then scorches. Extremes are alone logical, but they are always absurd; the mean is illogical, but an illogical mean is better than the sheer absurdity of an extreme. There are no follies and no unreasonablenesses so great as those which can apparently be irrefragably defended by reason itself, and there is hardly an error into which men may not easily be led if they base their conduct upon reason only.”


"Erewhon is the word “nowhere” rearranged and is the name of the novel’s imaginary country."
A właściwie o czym jest ta powieść poza maszynami? Zaczynając od tytułu: Erewhon is the word “nowhere” rearranged and is the name of the novel’s imaginary country.
Jest to historia nieznanego nam z imienia bohatera, właściciela owczej farmy, który wraz ze swym pomocnikiem o imieniu Chowbok, decyduje się na wyprawę w góry. Jego marzeniem jest przekroczyć szczyty górskie, odbyć podróż w nieznane. Spełniając je, nasz bohater dociera do krainy zwanej Erewhon. Dociera tam jednak sam, gdyż lęk jego pomocnika przed nieznanym sprawia, że Chowbok zawraca, po powrocie ogłasza on, iż towarzysz jego podróży został zabity. Na wieść o śmierci syna, matka głównego bohatera pada trupem.
„My sisters were both married, but neither of their husbands was rich. No one seemed overjoyed on my return; and I soon discovered that when a man’s relations have once mourned for him as dead, they seldom like the prospect of having to mourn for him a second time.”
Erewhon to dziwna to kraina, nie podobna do żadnej innej. Brak maszyn szczególnie rzuca się w oczy przybyszowi.
Uwięziony, pozbawiony lokalnej waluty, nie znający języka ani lokalnych obyczajów skazany był na łaskę władz.
Dbano o niego podczas uwięzienia, uczono lokalnego języka (nie przypominał znanych języków, może hebrajski? zastanawiał się bohater), karmiono prostym jadłem, mógł spacerować po ogrodzie, przyjmować licznych gości, gdyż jego przybycie wywołało spore zamieszanie wśród lokalnej ludności.
Od swego nauczyciela języka dowiedział się, iż fakt posiadania zegarka w dniu przybycia do Erewhon, świadczy na jego niekorzyść, it was a very heinous offence, almost as bad (at least, so I thought I understood him) as having typhus fever. But he said he thought my light hair would save me.
W Erewhon nie tylko czasomierz jest przestępstwem, trza też być rumianym i pełnym wigoru obywatelem: illness of any sort was considered in Erewhon to be highly criminal and immoral; and that I was liable, even for catching cold, to be had up before the magistrates and imprisoned for a considerable period — an announcement which struck me dumb with astonishment.(…)
I never remember to have lost a cold so rapidly.
Po trzech miesiącach, kiedy główny bohater w miarę opanował język, nieco liznął lokalnych obyczajów, pozwolono mu opuścić więzienie, pod warunkiem że będzie przestrzegał lokalnych obyczajów. Został zaproszony do domu jednego z kupców, i w taki o to sposób poznaje życie obywateli Erewhon od podszewki.
Muzyczne Banki, sądownictwo, relacje rodzinne, itd.. jednak zbyt krótki pobyt oraz bariery językowe nie pozwoliły mu na głębsze poznanie zwyczajów mieszkańców Erewhon.
Zdawali się być religijni, nasz bohater nawet się rozmarzył, gotów z wyprawą misyją udać się do Erewhon: But if these people were the lost ten tribes of Israel, the case would be widely different: the opening was too excellent to be lost, and I resolved that should I see indications which appeared to confirm my impression that I had indeed come upon the missing tribes, I would certainly convert them. Kilka rozdziałów później: as soon as this is forthcoming I will guarantee that I convert the Erewhonians not only into good Christians but into a source of considerable profit to the shareholders.
Wielkie plany miał butlerowski bohater dla Erewhonianów kiedy powrócił do Londynu z małżonką Aroweną: Should we be attacked, our course would be even simpler, for the Erewhonians have no gunpowder, and would be so surprised with its effects that we should be able to capture as many as we chose; in this case we should feel able to engage them on more advantageous terms, for they would be prisoners of war. But even though we were to meet with no violence, I doubt not that a cargo of seven or eight hundred Erewhonians could be induced, when they were once on board the vessel, to sign an agreement which should be mutually advantageous both to us and them. We should then proceed to Queensland, and dispose of our engagement with the Erewhonians to the sugar-growers of that settlement, who are in great want of labour; it is believed that the money thus realised would enable us to declare a handsome dividend, and leave a considerable balance, which might be spent in repeating our operations and bringing over other cargoes of Erewhonians, with fresh consequent profits. In fact we could go backwards and forwards as long as there was a demand for labour in Queensland, or indeed in any other Christian colony, for the supply of Erewhonians would be unlimited, and they could be packed closely and fed at a very reasonable cost.

• Complete Works of Samuel Butler, wydawnictwo Delphi Classics 2015,
• Samuel Butler: A Biography, Peter Raby, University of Iowa Press, 1991,
• Simon Heffer, High Minds,
• Running in Literature, Roger Robinson, Breakaway Books, New York 2003,
• wszystkie tłumaczenia translator google