raport jednostki
Thu 1 2024
ujnia, to niby czujnia
dyplomacja
Nie było mnie, nas, ciebie, was. Nie było. Byliśmy osobno, międzynarodowi. Czapka z Bośni, okulary z Indii, słuchawki z Bangladeszu, Ginja z Portugalii, buty ze Szwajcarii. Powiało wielkim światem. Zachłyśnięci codziennością nie zauważyliśmy, że czas minął bezpowrotnie.
W otoczeniu gównoświata.
Dramaty wyobraźni w wydaniu osobistym.